- W pewnym sensie jest to "Prometeusz 2", jest to ta sama historia, ale zawsze pracowaliśmy nad tym filmem pod tytułem "Alien: Paradise Lost". Tytuł "Prometeusz" zabiera nas z drogi, którą się kierujemy, czyli wprowadzenia do filmu "Alien". Nawet zobaczycie w filmie coś związanego z Ripley. ale na razie nie powiem, co takiego - mówi Ridley Scott.Słynny reżyser wyjawia, że w "Alien: Paradise Lost" bardzo zbliży się do serii "Obcy" i ponownie ukaże nam ksenomorfów.
- Myślę, że znów muszę to zrobić. Zobaczymy, kto stworzył ksenomorfy i dlaczego. To jest coś, co powinno wypaść interesująco.Okazuje się, że tytuł "Alien: Paradise Lost" nie tylko nawiązuje do książki "Raj utracony" Johna Miltona, ale jest oparty na oryginalnym pomyśle Ridleya Scotta na kontynuację filmu "Alien", zanim jeszcze do gry wszedł James Cameron ze swoim sequelem pt. "Aliens".
- Wiele lat temu rozważałem różne pomysły na "Obcego 2". Zawsze fascynowało mnie to, dlaczego ktoś stworzył ksenomorfy, kim ten ktoś jest i w jakim celu to zrobił. Planeta, na której to zrobiono miała nazywać się Paradise. To słowo jest w pewien sposób złowieszcze - wyjaśniaCzytaj także: Nasza recenzja "Marsjanina" Na koniec Ridley Scott zdementował wszystkie plotki mówiące, że "Alien: Paradise Lost" w jakiś sposób zablokuje produkcję filmu "Alien 5" w reżyserii Neilla Blomkampa.
- Ja produkuję ten film. Plan jest taki, by "Alien 5" wypuścić po moim filmie. Nasz film będzie pierwszy. "Alien 5" jest bardziej związany z Ripley, to kompletnie inne spojrzenie. Jest to bardziej sequel, a ja podchodzę do tematu z drugiej strony.Zdjęcia do "Alien: Paradise Lost" rozpoczną się w lutym 2016 roku. W obsadzie powrócą aktorzy z filmu "Prometheus" - Noomi Rapace i Michael Fassbender. Film planowany jest na 2017 rok.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj