Firma AMD wychodzi z pandemii obronną ręką. Przestoje w branży produkcyjnej nie odbiją się na terminie dystrybucji nowych podzespołów, a co za tym idzie, konsole nowej generacji powinny dotrzeć do nas w pierwotnie planowanym terminie.
Nie jest żadną tajemnicą, że to AMD w znacznej mierze odpowiada za przyszłość branży konsolowej. W końcu zarówno PlayStation 5 jak i Xbox Series X bazują na podzespołach od tego producenta. W szczycie pandemii koronawirusa, kiedy szereg fabryk zatrzymało linie produkcyjne, pojawiły się obawy, że firma może nie wyrobić się z produkcją podzespołów konsolowych na czas, przez co premiera nowych konsol zostanie opóźniona.
Lisa Su, CEO AMD, podczas podsumowania drugiego kwartału finansowego rozwiała wszelkie wątpliwości – premiery najbardziej oczekiwanych produktów korporacji nie zostaną przesunięte na 2021 roku. Oznacza to, że w ciągu kilku najbliższych miesięcy zadebiutują zarówno nowe 7-nanometrowe procesory wykonane w architekturze Zen 3, jak i karty graficzne z linii RDNA 2. Na tym jednak nie koniec dobrych informacji. Su przekazała także, że fabryki AMD rozpoczęły już wstępną produkcję oraz dostawę podzespołów do konsol nowej generacji. A co za tym idzie, planowany termin debiutu PS5 oraz Xboxa Series X nie jest zagrożony.
Niestety nie wszystkie firmy z tego sektora branży technologicznej mają tyle samo szczęścia. Przedstawiciele Intela poinformowali, że nie wyrobią się z wdrożeniem w życie pierwotnych planów wydawniczych. Firma ogłosiła, że będzie musiała przenieść premierę autorskich procesorów 7-nanometrowych na 2022 roku. A to oznacza, że przez kilkanaście najbliższych miesięcy to AMD będzie postrzegane jako lider branży komputerowe.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h