Ant-Man z 2015 roku mógł być zupełnie innym filmem. Pierwotnie miał go stworzyć Edgar Wright w swoim stylu, który znany jest z takich produkcji jak Baby Driver, Wysyp żywych trupów czy Hot Fuzz. Teraz filmowiec odpowiedział fanowi na komentarz na Instagramie w temacie swojej wizji i ujawnił nową ciekawostkę.

Ant-Man wg Edgara Wrighta

Przede wszystkim reżysera nadal obowiązuje NDA, czyli podpisany przez niego specjalny dokument, który zabrania mu pod groźbą kary zdradzania różnych szczegółów na temat pracy nad widowiskiem MCU. Jednak kilka ogólnych ciekawostek mógł ujawnić, acz przyznaje, że niewiele może mówić na ten temat.
- Największą różnicą w naszym scenariuszu było to, że była to zamknięta opowieść, która nie zawierała cameo innych postaci z MCU (poza pewną zapowiedzią na końcu). Był to bardziej kryminalny film o napadzie, w którym mieliśmy łączące się ze sobą rabunki. Trochę w stylu Diamentowej gorączki z 1972 roku. Natomiast kluczową różnicą było to, że (tak jak w komiksach) Scott Lang był naprawdę kryminalistą na początku filmu i nie był w 100% dobrym gościem. Uznaliśmy, że to będzie bardziej satysfakcjonujący wątek odkupienia grzechów, jeśli przechodzi przemianę od bandyty do bohatera. Mam więcej ciekawostek, ale z przyczyn prawnych nie mogę nic zdradzić.
Przypomnijmy, że Ant-Man z 2015 roku został dobrze odebrany przez widzów i krytyków, a także osiągnął sukces komercyjny. Natomiast Ant-Man 3 także w reżyserii Peytona Reeda poniósł klapę na początku 2023 roku i jest uznawany za najgorszy film MCU.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj