Płatne skrzynie z losową zawartością nie podobają się wielu graczom, gdyż nierzadko okazuje się, że w trakcie gry odczuwalna jest przewaga osób, które kupiły skrzynię, od tych które tego nie zrobiły. Pay-to-win, jak wielu mawia. System ten nie jest doskonały, ale stanowi idealne źródło dochodów dla wydawcy gier. Ostatnio temat ten nabrał rozgłosu za sprawą NBA 2K18, Forza Motorsport 7 oraz Star Wars: Battlefront II. Tematem też żywo zaczęli interesować się politycy. Apple również dokonało zmian, które dotykają twórców oferujących produkty z lootboxami. Zaktualizowano wytyczne dotyczące umieszczania zawartości w App Store, w których dodano istotny zapis mający na celu zwiększenie transparentności przy zakupach in-game. Brzmi on następująco:
Aplikacje oferujące "lootboxy" lub inne mechanizmy zapewniające losowe wirtualne przedmioty do zakupu, muszą ujawniać klientom szanse na otrzymanie każdego rodzaju przedmiotu przed jego zakupem. Należy się spodziewać, że podobne działania wkrótce zostaną wykonane przez Google i niebawem również w Google Play pojawi się podobny zapis. Prekursorem zmian są Chiny, gdzie na tamtejszym rynku wprowadzono je w 2016 roku. Tam np. w Hearthstone: Heroes of Warcraft zrezygnowano ze sprzedaży paczek kard, zamiast tego gracze mogą kupować specjalny przedmiot, który później służy do wytwarzania kart.  
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓ ⇓ Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Marvel w krzywym zwierciadle dzięki AI. Momoa to Thor, Hemsworth jako Pajączek
Nie tylko Rebel Moon naśladuje Gwiezdne Wojny. Te filmy to prawdziwe kopie
Spin-off hitu Teoria wielkiego podrywu ma tytuł. O kim opowiada?
Alex Kurtzman o przyszłości Star Treka. Będą kolejne seriale?
Skomentuj