Jason Momoa zagra główną rolę w filmie "Aquaman", który pojawi się w kinach w 2018 roku. Podczas spotkania z fanami z miniony weekend, aktor odniósł się do "rybich dowcipów" związanych z komiksowym bohaterem, który uważany jest przez wielu jako najmniej istotnego członka Ligi Sprawiedliwości:
Wiecie, to urocze i zabawne. Wiem, że ludzie sobie z niego żartują, ale ja na to odpowiadam: Cóż, poczekajcie. Poczekajcie, aż sobaczycie film, a potem będziecie sobie mogli żartować...
Czytaj także: „Mr. Robot” – twórca i aktorzy o finale 1. sezonu Momoa nie chciał zdradzić zbyt wiele na temat swojego udziału w Kinowym Uniwersum DC, ale choćby powyższa wypowiedź jest wskazówką, że również "Aquaman" będzie filmem o dość poważnym tonie. Zresztą aktor powiedział, że nie wyobraża sobie, że będzie w tym filmie rzucał dowcipami na prawo i lewo. W dodatku zawsze stara się wybierać role, którym może dodać trochę głębi. Podaje przykład Kahala Drogo z serialu "Game of Thrones". Nie chciał, aby ta postać była typowym czarnym charakterem. Filmowy Aquaman również ma być bohaterem wielowymiarowym. Premiera obrazu zaplanowana jest na 27 lipca 2018 roku. Wcześniej Momoę zobaczymy w małej roli w filmie "Batman v Superman: Dawn of Justice". Poniżej możecie zobaczyć wideo z wizyty gwiazdy filmu na Fan Expo Canada:[video-browser playlist="746982" suggest=""]
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj