Prokuratora z Los Angeles w oświadczeniu ogłosiła, że zamyka sprawę Armiego Hammera. Podjęli decyzję o tym, że nie będą składać zarzutów o napaść seksualną (gwałt), której aktor miał dokonać na kobiecie, z którą był w związku. Czytamy, że po miesiącach śledztwa nie byli w stanie udowodnić mu winy poza uzasadnioną wątpliwość. Nie wiadomo więc czy do rzekomego gwałtu doszło z uwagi - jak to prokuratura nazwała - na skomplikowaną relację pomiędzy Hammerem a oskarżającą go kobietą. Innymi słowy - zabrakło dowodów do tego, by postawić zarzuty.

Armie Hammer niewinny?

Kobieta oskarżyła Hammera w lutym 2021 roku, zgłaszając napaść na policji. Była z nim w związku przez cztery lata. W ciągu tego czasu miało dojść do brutalnego gwałtu. Aktor zaprzeczał jakoby miało do czegoś takiego dojść. Po niej pojawiły się kolejne kobiety i kolejne oskarżenia. Nawet padło oskarżenie o ciągoty kanibalistyczne Hammera. Wszystko to doprowadziło do końca kariery aktora. Został zwolniony przez reprezentującą go agencję i z wszelkich projektów, do których został zatrudniony.  Armie Hammer opublikował oświadczenie na Instgramie, w którym wyraża wdzięczność wobec prokuratury za przeprowadzenie wnikliwego śledztwa, które potwierdziło to, co cały czas mówił: to są przestępstwa, których on nie popełnił.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj