Fani MCU wciąż nie wiedzą, kiedy i czy w ogóle doczekamy się filmu Avengers 5, ewentualnej odsłony projektu, w której spotkamy wszystkich Mścicieli jednocześnie. Swego czasu producentka Marvel Studios, Trinh Tran, przekonywała, że na kolejny obraz tego typu możemy poczekać nawet 10 lat - firmie miałoby więc zależeć na ponownym uczynieniu z niej kulminacji następnych faz Kinowego Uniwersum Marvela. Z drugiej jednak strony popularność filmów o tej grupie superbohaterów jest tak olbrzymia, że przeciąganie na tym polu może okazać się po prostu złym posunięciem biznesowym.
W oczekiwaniu na decyzje w tej sprawie portal Screen Rant przedstawił teraz teorię, według której w Avengers 5 w grupie Mścicieli złożonej już z nowych członków z pierwszego składu drużyny zobaczymy wyłącznie Thora. Dziennikarze zwracają uwagę, że w filmie Avengers: Koniec gry w satysfakcjonujący sposób pokazano konkluzje wątków większości postaci. Chodzi tu więc o śmierć Czarnej Wdowy w celu przejęcia Kamienia Duszy, ostateczne poświęcenie Iron Mana kosztujące go życie czy Kapitana Amerykę cofającego się w czasie, by związać się z Peggy Carter i później przekazać tarczę Samowi Wilsonowi. Co więcej, Hawkeye doczeka się własnego serialu, w którym jego rolę najprawdopodobniej przejmie Kate Bishop, natomiast historia Hulka zostanie poszerzona w serialu Mecenas She-Hulk (w tym ostatnim przypadku nie jest też jasne, czy Marvel faktycznie przejął pełnię praw do ekranowej ekspozycji postaci Zielonego Goliata).
Na tym tle zupełnie inaczej prezentuje się wątek boga burzy i piorunów. Nie dość, że połączył swoje siły ze Strażnikami Galaktyki, to jeszcze kolejny etap jego przygód zobaczymy w filmie Thor: miłość i grom. Warto też zaznaczyć, że popkulturowa popularność herosa wzrosła stosunkowo niedawno - po debiucie produkcji Thor: Ragnarok, w ramach której Taika Waititi zdecydował się wydobyć z tej postaci humorystyczny potencjał. Nie można też przeoczyć faktu, że w internetowych sondach na ulubionego bohatera MCU Thor zaczął systematycznie dystansować i Iron Mana, i Capa.
Screen Rant zastanawia się nad tym, kto wszedłby w skład nowej wersji Avengers. Mogą to być przede wszystkim postacie już znane widzom, takie jak Czarna Pantera, Doktor Strange, Kapitan Marvel czy Scarlet Witch. Obecność wśród nich Thora mogłaby stać się doskonałym pomostem pomiędzy przeszłością a przyszłością grupy, a przynajmniej niektórym widzom pozwolić na nostalgiczną wędrówkę.
Autorzy teorii na końcu swoich rozważań dochodzą do wniosku, że cała historia Thora również zasługuje na podsumowanie w filmie o Avengers jako grupie, dokładnie tak, jak stało się to z innymi członkami Trójcy - Iron Manem i Kapitanem Ameryką.
Choć powyższe hipotezy w wielu momentach oparte są na życzeniowym myśleniu, spotkały się one z naprawdę entuzjastycznym przyjęciem w sieci - już teraz liczna grupa czytelników serwisu wychodzi z założenia, że dokooptowanie Thora do Avengers 5 byłoby strzałem w 10-tkę.
A jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie?