Według pierwotnych planów scena śmierci Czarnej Wdowy w Avengers: Endgame miała być o wiele bardziej przerażająca. O takim obrocie spraw już wcześniej donosili bracia Russo i inne osoby odpowiedzialne za tę odsłonę MCU; teraz do całej sprawy postanowiła ustosunkować się odtwórczyni roli bohaterki, Scarlett Johansson. Wyjawiła ona, że według początkowej wizji w całej sekwencji rozgrywającej się na planecie Vormir miały pojawić się "potwory podobne do dementorów", istot znanych z książek i filmów o Harrym Potterze. Johansson dodała, że bała się, iż tak ukazana scena może wystraszyć dzieci:
Myślałam wtedy: Rodzice nigdy nie wybaczą nam tego, jak wyglądają te potwory. Chcieliśmy pozostawić widzów z pełną świadomością wagi poniesionej straty i w poczuciu szoku. 
Z kolei wcielający się w rolę M'Baku Winston Duke ujawnił, że z ostatecznej wersji produkcji usunięto wiele scen walki z udziałem jego postaci:
Pierwotna wersja była tak długa, że rzeczy z moim udziałem się nie załapały. Nakręciłem tak wiele scen walk i poczułem się zasmucony faktem, że nie mogłem tego zobaczyć w filmie. (...) To było takie fajne... (...) Ludzie w Marvelu wiedzą jednak, co robią, a wszystko prowadzi do uzyskania produktu najlepszej jakości. Jestem więc zadowolony, ale wcześniej byłem rozczarowany tym, że nikt nie zobaczy wszystkich tych ujęć, w których wziąłem udział. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj