Avengers: Koniec gry to film, w którym pojawiają się nie tylko znani bohaterowie, ale także ci zupełnie nowi. Wiemy, kim jest chłopak widziany w jednej z ostatniej sceny filmu. UWAGA - news zawiera spoilery.
Avengers: Koniec gry gości na ekranach kin, a w sieci trwają niekończące się dyskusje na jego temat. Produkcja jest kulminacją całego MCU, a twórcy zaproponowali wiele bardzo emocjonujących rozwiązań, które teraz przeżywają wszyscy fani.
Jednym z najważniejszych zabiegów filmu było uśmiercenie Tony'ego Starka - Iron Man oddał życie w walce z Thanosem, raz na zawsze rozprawiając się z nim i całą jego armią. W jednej z końcowych scen filmu obserwowaliśmy pogrzeb Starka, na którym pojawili się superbohaterowie oraz jego najbliżsi. Kamera przedstawiła nam każdego ze zgromadzonych, jednak znalazła się wśród nich jedna osoba, której początkowo w ogóle można było nie skojarzyć - mowa o nastolatku, który stał samotnie w dalszej części planu.
Kim jest chłopak z pogrzebu Iron Mana? Dziś znamy już odpowiedź na to pytanie. Jak się okazuje, to nie kto inny jak Harley Keener, bohater, którego poznaliśmy w filmie Iron Man 3. Wówczas był on jeszcze dzieckiem, w związku z czym dla wielu mógł być zupełnie nierozpoznawalny. W chłopca - zarówno wtedy jak i w Avengers: Koniec gry - wciela się Ty Simpkins.
Rozpoznaliście tę postać w filmie? Dajcie znać w komentarzach.
Avengers: Koniec gry - film można oglądać na ekranach polskich kin od ubiegłego czwartku.