Zaczęło się wczoraj o godzinie 17:04. Nagle okazało się, że niektórzy użytkownicy ze Stanów Zjednoczonych, Południowej Afryki oraz Europy nie mogą dodawać nowych wpisów ani polubień do już opublikowanych postów. Redakcję naEKRANIE też dotknął ten problem: dopiero po godzinie 21 udało nam się upublicznić artykuł opisujący kulisy najnowszego zwiastuna Gry o Tron. Awaria dotknęła również Instagrama oraz Whatsappa, które także należą do Facebooka. Według niektórych komentatorów pozwoliło to przypuszczać, że doszło do jakiegoś celowego ataku na serwery firmy.

Awaria Facebooka 13.03.2019

Przez wiele godzin nie było wiadomo, w czym dokładnie tkwi problem. Ale administratorzy Facebooka zapewniali na swoim profilu twitterowym, że awaria nie ma związku z atakiem typu DDoS: Dopiero dziś rano funkcjonowanie serwisów wróciło do normy, choć nadal nie wiadomo, co było przyczyną tak dużej i długotrwałej awarii. Dostęp do usług Facebook, Instagrama i Whatsappa był utrudniony przez 11 godzin. Według doniesień publikowanych w sieci niektórzy użytkownicy nie tylko nie mogli wstawiać nowych postów, pojawiły się także problemy z samym logowaniem do serwisu oraz wysyłaniem wiadomości na Messengerze.
Zdjęcie: downdetector.pl
Facebook nie wystosował na razie żadnego komunikatu, który wyjaśniałby kulisy problemu. Można jednak spodziewać się, że firma przeprowadzi dogłębne śledztwo, aby ustalić, czy do awarii doszło w wyniku ingerencji osób trzecich, czy zawiniły serwery lub systemy informatyczne korporacji. Tak długa przerwa od korzystania z mediów społecznościowych zwykłemu użytkownikowi wyjdzie na dobre, ale Facebook nie może pozwolić sobie na tak długie przestoje. Jedenastogodzinna awaria z pewnością odbiła się na finainsach, korporacja mogła stracić na niej nawet kilka milionów dolarów.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj