Około południa 14 grudnia większość usług Google nagle odmówiła współpracy. Strony internetowe korporacji zaczęły sypać błędami, a użytkownicy zostali odcięci nawet od swojej skrzynki mailowej. Nie działały m.in Gmail, YouTube, Mapy, Dysk, Hangoutsy czy pakiet biurowy Google. Co ciekawe, część osadzonych filmów odpalała się bez problemu, ale po kliknięciu na bezpośredni odnośnik do platformy YouTube, widzów witała zdziwiona małpa oraz komunikat o błędzie widoczny na zdjęciu głównym. Usunięcie awarii zajęło korporacji kilkadziesiąt minut. W czasie jej trwania ze wspomnianych usług nie mogli korzystać zarówno zalogowani, jak i niezalogowani użytkownicy. Choć usterkę udało się już usunąć, na razie przedstawiciele wyszukiwarkowego giganta nie poinformowali, co było jej przyczyną. Wiadomo natomiast, że miała charakter globalny - problemy z dostępem do poszczególnych usług zanotowali użytkownicy z całego świata.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj