Erik Davis z Fandango oraz Umberto Gonzalez z The Wrap to dwaj zawsze dobrze poinformowani dziennikarze. Na Twitterze udostępnili swoja rozmowę o różnych rzeczach związanych z popkulturą. Jednym z głównych tematów była kwestia Batgirl, czyli filmu wyrzuconego do kosza przez Warner Bros. Discovery pomimo tego, że jest praktycznie gotowy.

Batgirl - jaka rola Batmana?

Według informatorów Gonzaleza rola Batmana w wykonaniu Michaela Keatona była czymś w rodzaju większego cameo, gdy pojawiał się w określonym celu i znikał. Mieliśmy go zobaczyć jako starszego, siwego Bruce'a Wayne'a i zarazem emerytowanego Batmana. Z jakichś przyczyn kończy emeryturę, by wspomóc Batgirl radą. Czytamy, że choć to rola epizodyczna, Keaton jako Batman zapada w pamięć i jest świetny. Pod kątem jakości wykonania jego źródło twierdzi, że film przypomina droższy pilot serialu stworzonego przez telewizję The CW, czyli pada porównanie do produkcji tej stacji w stylu Arrow czy Flash. Za bardzo film przypominał realizacją tego typu seriale i do tego jego źródło krytykuje brak głębi w historii i jej przedstawieniu. Miał on trwać 1 godziny 40 minut. Ton był lżejszy i bardzo komiksowy. Pada pozytywna ocena scen akcji z końcówki filmu.  Batgirl nie ma kinowego rozmachu i wszystko w filmie wyglądało jak tworzone dla platformy streamingowej i oglądania w telewizji. Pomimo tego pamiętajmy, że budżet na realizację wyniósł 90 mln dolarów. To budżet, jakiego wspomniane seriale The CW nigdy nie miały. Nawet razem sumowane wszystkie sezony raczej się nie zbliżyły do tej kwoty. Ostatecznie władze Warner Bros. Discovery zdecydowały się wyrzucić ten film i odpisać go od podatku. To oznacza, że prawnie nigdy nie może on zostać nigdzie pokazany.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj