- Pokazałem komuś scenariusz Batmana. Ta osoba powiedziała mi: "Scenariusz jest dobry, ale myślę też, że zapijesz się na śmierć, jeśli zdecydujesz się jeszcze raz przejść przez to wszystko, co dopiero przeszedłeś" - mówi Affleck.
Według dziennikarzy osoba bliska Affleckowi odnosi się do problemów z realizacją i promocją Ligi Sprawiedliwości, które dodatkowo zniszczyły jego zainteresowanie Batmanem. To wszystko miało negatywny wpływ na Bena Afflecka w związku z jego uzależnieniem.
Sprawa więc dotyczy jego problemu z alkoholem, z którym zmaga się od czasów nastoletnich. Alkoholizm powrócił w 2015 i 2016 roku, gdy miał kryzys małżeński z Jennifer Garner. W rozmowie wspomina, że uzależnienie w jego rodzinie obecne jest od zawsze - zmagał się z tym jego ojciec oraz brat Casey.
Oznacza to, że Ben Affleck, rezygnując z roli Batmana, nie tylko stracił zainteresowanie, ale po prostu wybrał walkę o swoje życie i zdrowie. Pozostanie w tym projekcie mogło źle się dla niego skończyć.
Ben Affleck niebawem pojawi się na ekranach w filmie The Way Back, który dla niego był doświadczeniem terapeutycznym, o czym mówił dziennikarzowi New York Times. Wciela się tam w uzależnionego trenera koszykówki.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj