Jeffrey Wright w filmie Batman wcieli się w rolę Komisarza Gordona. Produkcja w reżyserii Matta Reevesa jest bardzo oczekiwana przez fanów, ale ze względu na pandemię koronawirusa musiało dojść wcześniej do przesunięć. O trudnej sytuacji pandemicznej, ale też o pracy reżysera i odtwórcy tytułowej roli, wypowiedział się właśnie Wright w jednym z wywiadów.

Aktor bardzo chwali obsadę widowiska i podkreśla powstanie zespołu pracującego wspólnymi siłami na sukces filmu. Wright zapowiedział też, że film "powróci" do korzeni w nawiązaniu do rozwinięcia skrótu DC - Detective Comics.

Wszyscy nakręciliśmy ten film razem, Rob [Pattinson] i Zoe [Kravitz], Collin [Farrell] i John Turturro, wszyscy pracowaliśmy pod kierunkiem Matta Reevesa, aby stworzyć postacie i Gotham, które byłyby specyficzne dla tego konkretnego filmu. To więc, co robimy indywidualnie, jest swego rodzaju odbiciem tego, co robimy wszyscy wspólnie i tego, jaka jest wizja Matta. A jest ona bardzo konkretna.

Wright pochwalił też scenariusz i podkreślił, że uwielbiał pracę nad jego realizacją, ale zwraca również uwagę, że praca w reżimie sanitarnym nie jest jego ulubionym sposobem pracy, ponieważ był odizolowany od rodziny kręcąc w Londynie i samotnie przebywał w hotelu w przerwach między nagraniami. To jednak nie przeszkodziło w tym, aby - jak sądzi aktor - zrealizować genialny film. W szczególności Wright ciepłe słowa skierował w stronę Pattinsona:

Uwielbiam dynamikę, którą byliśmy w stanie stworzyć z Robem. Jestem naprawdę podekscytowany tym, że ludzie zobaczą, co robi z tą rolą. Tworzy trzy różne osoby. Jest Rob, jest Bruce Wayne i jest Batman i każdy z nich jest inny. To naprawdę fajne.
Źródło: Warner Bros.

Batman zadebiutuje w kinach 4 marca 2022 roku.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj