Reżyser filmu Batman wypowiedział się o kręceniu fałszywych scen, aby ukryć tożsamość pewnej postaci.
Jak już wiadomo film
Batman wprowadził na duży ekran kolejną wersję Jokera. Tym razem wciela się w niego
Barry Keoghan. Do samej premiery tożsamość postaci granej przez aktora była trzymana w tajemnicy. W sieci pojawiły się nawet zdjęcia z planu z Keoghanem w policyjnym mundurze sugerujące, że wciela się w policjanta Stanleya Merkela. Jak przyznał reżyser
Matt Reeves kręcił fałszywe sceny, aby utrzymać sekret obecności Jokera.
Nemezis Mrocznego Rycerza pojawia się w krótkiej scenie w finale. Co ciekawe pierwotnie w filmie miała znaleźć się sekwencja, w której Batman przybywa do Arkham na spotkanie z Jokerem, aby ten pomógł mu schwytać Riddlera, coś na zasadzie relacji Clarice Sterling i Hannibala Lectera z thrillera
Milczenie owiec.
Ponadto w sklepie Warner Bros Studio Store pojawiły się gadżety z filmu. Fani mogą kupić miedzy innymi pełnowymiarową replikę batarangu z produkcji pokrytą metalem za 500 dolarów. W poniższej galerii możecie sprawdzić zdjęcia gadżetów.
Natomiast fani filmu wdali się w debatę na Twitterze odnośnie tego, kto mógłby być głównym antagonistą sequela produkcji. Co ciekawe w typach nie przeważa wprowadzony do świata Joker, a Trybunał Sów, Mr Freeze oraz Strach na Wróble.
Batman - film można obecnie oglądać na ekranach polskich kin.
Jesteśmy na Google News -
Obserwuj to, co istotne w popkulturze
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h