Batman - Matt Reeves kręcił fałszywe sceny, aby uniknąć wycieków
Reżyser filmu Batman wypowiedział się o kręceniu fałszywych scen, aby ukryć tożsamość pewnej postaci.
Reżyser filmu Batman wypowiedział się o kręceniu fałszywych scen, aby ukryć tożsamość pewnej postaci.
Jak już wiadomo film Batman wprowadził na duży ekran kolejną wersję Jokera. Tym razem wciela się w niego Barry Keoghan. Do samej premiery tożsamość postaci granej przez aktora była trzymana w tajemnicy. W sieci pojawiły się nawet zdjęcia z planu z Keoghanem w policyjnym mundurze sugerujące, że wciela się w policjanta Stanleya Merkela. Jak przyznał reżyser Matt Reeves kręcił fałszywe sceny, aby utrzymać sekret obecności Jokera.
Nemezis Mrocznego Rycerza pojawia się w krótkiej scenie w finale. Co ciekawe pierwotnie w filmie miała znaleźć się sekwencja, w której Batman przybywa do Arkham na spotkanie z Jokerem, aby ten pomógł mu schwytać Riddlera, coś na zasadzie relacji Clarice Sterling i Hannibala Lectera z thrillera Milczenie owiec.
Ponadto w sklepie Warner Bros Studio Store pojawiły się gadżety z filmu. Fani mogą kupić miedzy innymi pełnowymiarową replikę batarangu z produkcji pokrytą metalem za 500 dolarów. W poniższej galerii możecie sprawdzić zdjęcia gadżetów.
Natomiast fani filmu wdali się w debatę na Twitterze odnośnie tego, kto mógłby być głównym antagonistą sequela produkcji. Co ciekawe w typach nie przeważa wprowadzony do świata Joker, a Trybunał Sów, Mr Freeze oraz Strach na Wróble.
Batman - film można obecnie oglądać na ekranach polskich kin.
Jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co istotne w popkulturze
Źródło: comicbook.com/collider.com/comicbookmovie.com
Najlepsze z 24h
naEKRANIE Poleca
ReklamaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1981, kończy 44 lat
ur. 1949, kończy 76 lat
ur. 1986, kończy 39 lat
ur. 1972, kończy 53 lat
ur. 1955, kończy 70 lat