Będzie trzeci Batman, jeśli ktokolwiek miał jeszcze wątpliwości to stanowisko Legendary Pictures powinno je rozwiać. Nad filmem prawie na pewno pracować będzie ta sama ekipa, co przy "Mrocznym Rycerzu", z reżyserem Crisem Nolanem włącznie.
Na screenie (patrz galeria) wyciągniętym z planów Legendary Pictures można przeczytać: "Sequel filmu, który odniósł jeden z największych sukcesów finansowych w historii, z pewnością powstanie. Będzie to dalszy ciąg wspaniałej trylogii i z innowacyjnym podejściem do superbohatera, planowany hit popkulturowy."
Druga sprawa to powstanie filmu "Powrót Mrocznego Rycerza", który miałby być oparty na komiksie Franka Millera. Historia rozmów o tym projekcie jest dość długa. Rok temu Zack Snyder stwierdził, że bardzo chciałby zobaczyć adaptację tegoż komiksu na wielkim ekranie. Po tej wypowiedzi dziennikarze zwrócili się z pytaniem do Franka Millera, czy udzieliłby błogosłowieństwa Snyderowi, gdyby to on reżyserował "Powrót Mrocznego Rycerza", na które to pytanie Miller odpowiedział twierdząco. Kolejnym zadaniem dla dziennikarzy jest więc zapytanie Snydera, czy zrealizowałby ten projekt. Jednak na to jest jeszcze za wcześnie, gdyż wątpliwe, by Warner Bros zgodziło się na realizację równolegle dwóch filmów o tym samym superbohaterze.
Zapytano więc Snydera całkowicie teoretycznie, jak by nakręcił "Powrót Mrocznego Rycerza", gdyby było mu to dane zrobić.
"Myślę, że wspaniałe w tym komiksie jest to, że podobnie jak Strażnicy, jest on pełny i trafiający do czytelnika jak nic przedtem. Myślę, że wielkim wyzwaniem byłoby by dla mnie przenieść na duży ekran tą złożoność komiksu. Jeśli chodzi o resztę aspektów tego dzieła, to chętnie przełożyłbym na film specyficzną narrację Franka Millera w ujęciu filmu akcji. Tego jeszcze nie widzieliśmy".
"Powrót Mrocznego Rycerza" umiejscowiony jest 20 lat w przyszłości. Bruce Wayne jest na emeryturze i musi znów wrócić jako Batman, gdy miastu zaczyna zagrażać Harvey Dent.