Po miesiącach negocjacji, The Big Bang Theory na pewno powróci na nasze ekrany z kolejnymi dwoma sezonami. Wiemy już więc na pewno, że sezon 10. serialu nie będzie ostatnim. Czytaj także: James Gunn dementuje informacje o Strażnikach Galaktyki 3 Jak ujawniono niedawno, nie cała obsada The Big Bang Theory zarabiała tyle samo - Mayim Bialik (Amy) oraz Melissa Rauch (Bernadette) dostawały jedynie 200 000 dolarów za odcinek, kiedy Jim Parsons (Sheldon), Kaley Cuoco (Penny), Johnny Galecki (Leonard), Simon Helberg (Howard) oraz Kunal Nayyar (Raj) dostawali aż 1 milion dolarów za taką samą pracę. Mayim Bialik oraz Melissa Rauch nie sfinalizowały jeszcze kontraktów, ale prawdopodobnie obie podpiszą je w najbliższym czasie - zapewne zarobią znacznie więcej, niż do tej pory. Nieoficjalnie mówi się, że będzie to 500 tysięcy za odcinek. Pozostali aktorzy zgodzili się zmniejszyć wynagrodzenie o 100 tysięcy dolarów, by obie panie dostały podwyżkę. Bieżący sezon średnio ogląda 19,4 mln widzów.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj