- Kolejnym logicznym sposobem wspierania marki jest przeniesienie jej na ekrany kin. W przeszłości ukazały się już komiksy oraz powieści, ale dopiero teraz, dzięki współpracy z Universal, jest okazja, aby filmowy projekt urzeczywistnić - mówi Fregusson.Oryginalna trylogia Gears of War opowiada historię Marcusa Fenixa, żołnierza i dowódcy Team Delta, który wsławił się podczas walki z Szarańczą. Nie wiadomo, czy ekranizacja będzie opowiadała historię przedstawioną w grach, czy może pójdzie w kierunku, jaki obrały filmowe Resident Evil, przedstawiające zupełnie nowe wydarzenia z wykorzystaniem kluczowych dla serii postaci. Sądząc po wypowiedzi szefa The Coalition, prawdopodobnie tak właśnie będzie.
- Myślę, że film powinien pozostać filmem. Film i gra wideo to osobne medium, dla osobnych grup odbiorców. W przeszłości ekranizacje gier ponosiły fiasko, gdyż ich twórcy chcieli stworzyć film dla graczy. Jeśli ma się takie świetne IP z masą historii w tle, możesz je zgłębić i zrobić coś naprawdę wyjątkowego. Jeśli jednak ukierunkujesz się wyłącznie na growych odbiorców, to film nie odniesie sukcesu - komentuje Rod Fergusson.Premiera Gears of War 4 11 października. Dziś spada embargo na recenzje, więc powinniśmy dowiedzieć się, jak przyjmuje się produkcja The Coalition i Microsoftu.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj