O sprawie wypowiedział się producent wykonawczy Shawn Levy:
W siedzibie Netfliksa można było słyszeć pękające serca, kiedy bracia Duffer zasugerowali, że czwarty sezon będzie ostatnim. Nagle zaczęli do mnie dzwonić agenci naszych aktorów. Prawda jest taka, że na pewno robimy cztery sezony. Jest jednak duża szansa na piąty. Nie wiadomo co dalej.
Mamy także głos jednego z showrunnerów, Ross Duffer:
Myślę, że sezon drugi będzie satysfakcjonującym zakończeniem, ale niebezpieczeństwo zostanie. Mamy za dużo spraw do rozwiązania w jednym sezonie. Jeśli się uda, powstaną co najmniej cztery, może więcej.
Są także nowe informacje dotyczące drugiego sezonu. Millie Bobby Brown, wcielająca się w Eleven powiedziała, że jej postać wciąż będzie małomówna, ale raz zdarzy się jej nawet... zakląć. Mamy także spotkać w drugim sezonie ojca Barb, a jej wątek tak jak zapowiadali twórcy będzie kontynuowany. Fani dostaną sprawiedliwość dla Barb, tak jak oczekiwali. Premiera drugiego sezonu Stranger Things już 27 października na Netflix.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj