Sąd stwierdził, że Donaldowi Bellisario nie należą się żadne dodatkowe pieniądze tylko dlatego, że CBS Studios zdecydowało się wyprodukować spin off Agentów NCIS o podtytule "Los Angeles".
Bellisario, który odszedł z produkcji "NCIS" w 2007 roku, kiedy to Mark Harmon zagroził własnym odejściem z serialu, pozwał stację CBS w kwietniu 2011 roku. Domagał się profitów za produkcję Agentów NCIS: Los Angeles mimo tego, że z serialem nie miał nic wspólnego. Bellisario twierdził, że za każdy spinoff, sequel lub remake swojego serialu powinien otrzymać swoją "działkę".
Nic z tego. Stacja CBS się na to nie zgodziła i sprawa wylądowała w sądzie. Ostatecznie przyznano rację telewizji. Dla przypomnienia - twórcą Agentów NCIS: Los Angeles jest Shane Brennan, który z Bellisario nie ma nic wspólnego.