Mimo wielu odniesień do komiksów DC oraz postaci Jamesa Gordona Gotham opowiadać będzie historię zupełnie niezwiązaną z Batmanem. - Mimo to czuć presję. Gram w serialu, którego nazwa od razu przynosi na myśl Batmana. Wydaje mi się, że brak tej popularnej postaci sprawia, iż będzie nam wszystkim lżej. Nie tylko aktorom na planie, ale również scenarzystom podczas pisania historii. Jasne, David Mazouz wcielający się w młodego Bruce'a Wayne'a to znakomity aktor, ale jego rola nie będzie tak bardzo istotna. Kto wie, być może w serialu pojawią się jakieś futurospekcje lub akcja przeskoczy mocno do przodu? - zastanawia się Ben McKenzie grający Jamesa Gordona.
Nowy serial stacji FOX mimo braku Batmana będzie kipiał od nawiązań do komiksów DC. Istotne będą m.in. role początkujących łotrów, takich jak Pingwin, ale również przedstawienie Alfreda oraz Kobiety Kot. - Jestem zachwycony relacją pomiędzy Jimem Gordonem i Alfredem. To zupełnie coś innego niż w filmach z Batmanem. Alfred to dla niego bratnia dusza. Mój bohater nie będzie miał łatwo. To zwykły człowiek, początkujący policjant zmagający się z dużą liczbą przeciwników - dodał aktor.
Premiera Gotham we wrześniu.