Benedict Cumberbatch zadebiutował w MCU w 2016 roku w filmie Doktor Strange. Obecnie promuje widowisko Doktor Strange w multiwersum obłędu i podczas jednego z wywiadów zdradził, że mógł pojawić się w MCU wcześniej jako złoczyńca.

Benedict Cumberbatch w MCU

W rozmowie z BBC Radio 1 wspomina, że swego czasu zaproponowano mu rolę Malekitha w filmie Thor: Mroczny świat, więc pojawiłby się trzy lata wcześniej. Aktor przyznaje jednak, że odmówił.
- Doktor Strange doszedł do skutku po tym, jak miałem wcześniej rozmowę o innej postaci w MCU. Takiej, która była dość krótko. Byłem wystarczająco śmiały, aby powiedzieć: "Jestem zaszczycony, że mnie zaprosiliście, ale wolałbym poczekać na coś bardziej soczystego".
Ostatecznie Malekitha zagrał Christopher Eccleston, a sama postać, jak i film, jest uważany za jeden z najsłabszych w MCU.
fot. Marvel Studios/Walt Disney Pictures
A tak Cumberbatch wspomina otrzymanie roli.
- Nie byłem częścią tej rozmowy, bo wrócili do mnie poprzez moich agentów, twierdząc, że są zainteresowani. Poczytałem komiksy i sobie myślę: "o, rany!". Stwierdziłem, że ta postać jest trochę staromodna, trochę jest z niego mizogin osadzony w klimacie lat 70. Nie sądziłem, że to może być wielka rola w MCU. Nie rozumiałem jej. Zapewnili mnie, że bohater będzie bardziej współczesny niż w komiksach, ale niektóre swoje cechy zachowa. Powiedzieli, że ma być współczesnym gościem, który myśli, że jest kimś lepszym, ponieważ musi mieć w sobie pokłady arogancji.
Przypomnijmy, że swego czasu prezes Marvel Studios mówił, iż Cumberbatch był faworytem do tej roli, gdy Joaquin Phoenix zerwał negocjację, by zagrać Doktora Strange'a.  Doktor Strange 2 jest wyświetlany na ekranach kin.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj