Nicolas Cage w nowym wywiadzie został zapytany o ciągle powracające pogłoski o filmie Bez twarzy 2, czyli kontynuacji wciąż lubianego i dobrzego ocenianego Bez twarzy z 1997 roku. Potwierdza, że rozmowy na temat kształtu historii wciąż trwają i komplementuje Adama Wingarda, który miałby przejąć pałeczkę po Johnie Woo, czyli reżyserze jedynki.

Bez twarzy 2 - komentarz

Tak Cage mówi o reżyserze:
- Jest świetny i wydaje mi się, że mamy podobny gust i zbliżoną wrażliwość. Podobało mi się, co zrobił w Godzilla kontra Kong i wydaje się mądrym filmowcem. Ma szacunek do kina i ikonografii. Film z nim za kamerą byłby wspaniały.
Nicolas Cage wyjawił też, że podczas rozmów poznał pierwsze szczegóły fabuły Bez twarzy 2. Zapowiada, że jest w nim sporo nieprzewidywalności i dużo twistów. Tłumaczy, że Castor i Sean, czyli bohaterowie pierwszej części, mają teraz dorosłe dzieci, które będą w centrum konfliktu. 
- Wtedy okazuje się, że to nie tylko ta dwójka, John Travolta i ja, a gra toczy się pomiędzy naszą czwórką na różnych poziomach. Wszystko staje się bardziej złożone. 
Uważa, że te dość ogólne informacje, jakie usłyszał, mają spory potencjał. Przyznaje jednak, że na ten moment odbyło się jedno spotkanie i od tego czasu nie dostał żadnych nowych sygnałów na temat. Na tem moment projekt jest wciąż na wczesnym etapie planowanie i formalnie nie dostał zielonego światła na realizację, więć nie wiemy, czy ostatecznie powstanie.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj