Nieznośny ciężar wielkiego talentu, w którym Nicolas Cage gra fikcyjną wersję samego siebie, trafił do kin i zbiera pozytywne oceny wśród krytyków i widzów. W filmie pojawia się wiele nawiązań do prawdziwych ról aktora. Wykorzystano różne materiały filmowe i rekwizyty, aby docenić jego legendarną karierę. Wśród kilku tytułów znajduje się też odniesienie do produkcji Bez twarzy z 1997 roku, w której grał również John Travolta. Warto przypomnieć, że Paramount Pictures pracuje nad nową wersją tego filmu, a aktor przyznał, że rozmawiał z jej producentem - Nealem Moritzem.
[O sequelu Bez twarzy] mogę mówić, ponieważ odbyły się rozmowy telefoniczne z Nealem [Moritzem], z którym bardzo podobała mi się praca przy pierwszym filmie. On jest kimś - jest jednym z prawdziwych, świetnych producentów w Hollywood. I wykonali kilka telefonów. Inni też, jak ci od Skarbu narodów, ale ich priorytetem był serial telewizyjny. Powodzenia dla nich. Ale może Bez twarzy, może. 
Pierwsza część Bez twarzy opowiada o agencie FBI Seanie Archerze (Travolta) obsesyjnie tropiącym niebezpiecznego terrorystę Castora Troy'a (Cage), który kilka lat wcześniej zabił jego synka. Gdy wreszcie dochodzi do konfrontacji, w wyniku strzelaniny ranny Troy zapada w śpiączkę. Okazuje się jednak, że wcześniej zdążył podłożyć w Los Angeles bombę biologiczną, a miejsce jej ukrycia zna tylko jego brat, przebywający w więzieniu Pollux Troy. Aby ocalić mieszkańców miasta, Archer decyduje się na niebezpieczną tajną misję: pozwala sobie przeszczepić twarz Castora i daje się zamknąć w więzieniu razem z Polluxem. Tymczasem Castor budzi się ze śpiączki, zmusza chirurgów do przeszczepienia mu twarzy agenta, po czym zabija wszystkich, którzy wiedzieli o zamianie.   
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj