Bob Iger, prezes i dyrektor generalny The Walt Disney Company, udzielił obszernego wywiadu dla kanału telewizyjnego CNBC, w którym odniósł się do fali krytyki spływającej na korporację. Poruszył również temat terminu "woke", który jest często przytaczany w konwersacjach dotyczących działań Disneya. Iger sądzi, że choć krytyka treści firmy może mieć pewną wartość, sam termin jest stosowany raczej liberalnie. Uważa nawet, że wiele osób "nawet nie rozumie, co naprawdę oznacza wokeizm". 
- Ogólnie rzecz biorąc, musimy być firmą, która stawia przede wszystkim na rozrywkę... Rozumiejąc ten pogląd, staramy się dotrzeć do bardzo zróżnicowanej widowni. Z jednej strony, aby to osiągnąć, opowiadane historie muszą naprawdę odzwierciedlać widownię, do której chcesz dotrzeć. Ale ponieważ jest ona zróżnicowana, musimy jej przede wszystkim dostarczyć rozrywkę. A czasami nie da się uniknąć pewnych rzeczy. Musimy po prostu być uważni na interesy szerokiego grona odbiorców. To nie jest łatwe. Nie da się zadowolić wszystkich przez cały czas, prawda?

Disney+ - najciekawsze filmy aktorskie studia Disney na platformie

materiały prasowe
+18 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj