"Arrested Development" to serial komediowy, który został skasowany przez stację FOX po 3. seriach w 2006 roku. Został reaktywowany na 15-odcinkowy 4. sezon przez Netflix, który miał premierę w maju 2013 roku. Zakończył się on cliffhangerem i początkowo mówiono o kontynuacji, ale od dawna panowała w tej kwestii cisza. Aż do teraz. Brian Grazer powiedział w jednym w wywiadów:
Kocham "Arrested Development", ale to nigdy nie był wielki hit. Jednak ma lojalną grupę fanów i chcemy zrobić kolejne 17 odcinków. Przygotujcie się na powrót serialu.
Czytaj także: „Strażnicy Galaktyki 2″ – James Gunn zdradza datę rozpoczęcia zdjęć i kilka nowinek o filmie Grazer pewnie stwierdził, że nowe epizody powstaną i nie ma żadnych powodów, aby mu nie wierzyć. To szanowany w Hollywood producent i osoba ściśle związana z tą produkcją. Sprawy nie skomentowała jeszcze wytwórnia 20th Century Fox ani Netflix, jednak wydaje się, że jest to tylko kwestia czasu. Sami zobaczcie co powiedział Brian Grazer (od 24:26):[video-browser playlist="679281" suggest=""]
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓ ⇓ Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Sony się wygadało? Potwierdzili TĘ postać w Spider-Manie 4
Gwiezdne Wojny: Andor - zdjęcia z 2. sezonu. Walka z Imperium trwa
Ta plotka o Thunderbolts* była fałszywa. Reżyser potwierdza
Jak jest oceniana Vaiana 2? Są pierwsze reakcje - nowy film Disneya trzyma poziom!
Skomentuj