Kto zastąpi Daniela Craiga w roli Jamesa Bonda po Nie czas umierać? Specjalne badanie Twittera pokazało, kto jest faworytem fanów.
Choć film
Nie czas umierać kontynuuje swój triumfalny marsz przez kina na całym świecie, fani franczyzy Jamesa Bonda coraz częściej zadają sobie w ostatnich dniach pytanie: kto przejmie rolę agenta 007 po
Danielu Craigu? Powstały już liczne zakłady bukmacherskie odnoszące się do tej kwestii, a internauci raz po raz dyskutują ze sobą o potencjalnych następcach brytyjskiego aktora. Z pomocą w całej sprawie przychodzi nam teraz firma
OLBG.
Autorzy serwisu tematycznego Bond Breakdown pokusili się o przeprowadzenie szeroko zakrojonego badania wpisów użytkowników Twittera. Najpierw wybrano 16 aktorów, którzy według zakładów bukmacherskich OLBG mają największe szanse na rolę kolejnego Bonda, by później poddać szczegółowej analizie tweety o każdym z nich pochodzące z ostatnich 2 lat. Ostateczny ranking jest wypadkową pozytywnych i negatywnych opinii na temat danego kandydata/kandydatki, ogólnej liczby wpisów, tweetów, które stały się viralami i zaangażowania innych internautów pod konkretną wzmianką.
W środku stawki uplasował się m.in.
Tom Hardy, którego w pokonanym polu zostawił choćby
Henry Cavill. Zwycięzcą okazał się aktor, o którym w kontekście roli następcy Craiga - przynajmniej w ostatnich dniach - faktycznie mówi się najczęściej.
James Bond - potencjalny następca Daniela Craiga; badanie
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h