Informację o planach na film ogłosił szef studia Pure Flix Entertainment, Michael Scott. Był on obecny na miejscu wypadku, ponieważ akurat w tym okresie roku mieszka w Tajlandii. Jego studio Pure Flix jest znane z produkcji filmów o tematyce chrześcijańskiej, które osiągają zaskakujący sukces w Stanach Zjednoczonych. W rozmowie z THR zdradził, że film o akcji ratunkowej w Tajlandii będzie wydany w należącej do niego firmy dystrybucyjnej Pinnacle Peak, który zajmuje się produkcjami bardziej mainstreamowymi. Zaznaczył, że ten film nie będzie mieć przesłania chrześcijańskiego. Zależy mu na tym, by stworzyć inspirującą historię.
- Niezwykle inspirująca jest odwaga i heroizm, których byłem świadkiem, więc tak, ten temat to film dla nas - powiedział w rozmowie z The Hollywood Reporter.
W nadchodzących tygodniach ma zostać wybrany scenarzysta. Budżet zamknie się w kwocie od 30 do 60 mln dolarów. Scott tłumaczy, że chce, aby zdjęcia odbyły się w Tajlandii. Wyjaśnia też, że dla niego ten film jest bardzo osobisty. Komandos, który zginął podczas akcji ratunkowej był przyjacielem jego żony.
- Tu nie chodzi tylko o stworzenie filmu, ale o uhonorowanie wszystkich ludzi, którzy pracowali przy tej akcji. Łącznie z żołnierzem, który oddał życie - wyjaśnia.
Przypomnijmy, że drużyna piłkarska z Tajlandii złożona z grupy dzieciaków i trenera została uwięziona w jaskini 23 czerwca. 10 lipca ogłoszono, że uratowano wszystkie osoby. W akcji brały udziały osoby z całego świata na czele z nurkami z Wielkiej Brytanii, Australii, Stanów Zjednoczonych i Tajlandii. Pomóc chciał nawet znany naukowiec Elon Musk, który na szybko opracował specjalną tubę podwodną do wyciągania osób nie umiejących nurkować, ale ostatecznie tego nie wykorzystano. Data premiery nie jest znana.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj