Aktorka zasłabła w samolocie podczas powrotu z Londynu (gdzie promowała swoją książkę) do Los Angeles. Jak donosi serwis Hollywood Reporter, Carrie Fisher znajduje się w stanie krytycznym. Jeszcze na pokładzie samolotu obsługa zaczęła reanimować aktorkę. Od razu po wylądowaniu przewieziono ją do szpitala.
Rzecznik prasowy United Airlines potwierdził, że podczas lotu 935 z Londynu do Los Angeles został wezwany personel medyczny. Załoga zaraportowała, że jeden z pasażerów nagle przestał oddychać. By chronić personalia swoich pasażerów, nie chciał potwierdzić doniesień, że chodzi o Fisher.
Rzecznik prasowy aktorki odmawia jakiegokolwiek komentarza.
[AKTUALIZACJA]
Brat aktorki, Todd Fisher, poinformował media, że stan jego siostry jest stabilny. Na razie nie może podać więcej szczegółów.
[AKTUALIZACJA 2]
Todd Fisher w rozmowie z Entertainment Tonight stwierdził, że nie wie, skąd Associated Press wzięło jego komentarz o stabilnym stanie jego siostry, bo jest to dalekie od prawdy. Na razie aktorka znajduje się na oddziale intensywnej opieki medycznej.
[AKTUALIZACJA 3] 25.12.2016
Carrie Fisher jest w stanie stabilnym. Tę informację opublikowała jej matka, Debbie Reynolds na swoim oficjalnym fanpage'u na Facebooku. W poście podziękowała przyjaciołom oraz fanom za modlitwy i życzenia powrotu do zdrowia. Obiecała też, że rodzina Carrie Fisher będzie informować o jej stanie zdrowia.