Mimo, że nie są znane żadne szczegóły wiadomo, że George Miller pracuje nad kolejnymi częściami przygód Mad Maxa i możemy spodziewać się sequeli "Mad Max: Fury Road", który okazał się tegorocznym hitem. Tom Hardy brawurowo wcielił się w rolę samotnego wojownika, przemierzającego pustynie w postapokaliptycznym świecie, ale to Charlize Theron, jako Furiosa była tą, o której wszyscy mówili. Niestety nie możemy liczyć na to, że pojawi się ona w następnym filmie. George Miller zaprzecza.
Nie jestem pewien, czy jest odpowiedź. Nie będzie jej w kolejnym filmie, ale w jednej historii pojawi się interakcja pomiędzy nią a Maxem. Nie mogę zdradzić więcej, ponieważ wszystko jest w toku.
Czytaj także: „The Skin Trade” – horror George’a R.R. Martina jako serial Następna część przygód Maxa ma już roboczy tytuł i brzmi on: "Mad Max: The Wasteland".
To był tylko roboczy tytuł. Razem z Nico Lathourisem pracujemy nad głębokimi charakterami dla wszystkich postaci i ewentualnie staną się one kiedyś scenariuszem - będziemy wtedy mieli dwa filmy. Jestem bardzo szczęśliwy, że teraz trwa taka dyskusja o tym wszystkim, ale mam nadzieję, że następny film który zrobię będzie bardzo skromny, bez żadnych efektów specjalnych.
Żadne orientacyjne daty premier nowych filmów o Mad Maxie nie są znane.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj