Zespół HDTVTest postanowił przyjrzeć się konsolom dziewiątej generacji pod kątem ich możliwości w zakresie odtwarzania filmów. Jak się okazało, napęd Blu-ray w PS5 radzi sobie z materiałami 4K nieco lepiej niż ten zainstalowany w Xboksie Series X.
Choć podczas omawiania konsol nowej generacji zazwyczaj skupiamy się na możliwościach stricte gamingowych, nie można zapominać o tym, że ich potencjał wykracza poza to poletko. Dostęp do sklepu cyfrowego oraz napędu Blu-ray pozwala wykorzystać te urządzenia również w formie uniwersalnego centrum domowej rozrywki. Eksperci z HDTVTest postanowili sprawdzić, jak PS5 oraz XSX wypadają w tej drugiej roli.
Redakcja wzięła na warsztat napędy Blu-ray obu sprzętów, aby przekonać się, czy są one w stanie zastąpić odtwarzacze pokroju Panasonica UB9000 czy OPPO 203. Profesjonalne odtwarzacze okazały się bezkonkurencyjne, ponadto napęd zainstalowany w PS5 poradził sobie nieco lepiej z obsługą płyt Blu-ray UHD niż ten z Xboxa Series X. Przebieg eksperymentu można prześledzić na poniższym materiale:
Podczas wyświetlania plansz testowych Xboxa Series X odtwarzał materiał źródłowy przy zauważalnie mniejszej jasności granicznej. Inżynierowie Sony lepiej poradzili sobie także z zakodowaniem informacji barwnej obrazu. Napęd w PS5 wykorzystuje 12-bitowy format YCBCR444, a Xbox Series X – 10-bitowy forma RGB. Przekłada się to na wierniejsze odwzorowanie kinowych barw przez konsolę Japończyków. Aby uwiarygodnić te wyniki, testy przeprowadzono na kilku odbiornikach, aby wyeliminować wpływ konkretnego telewizora na to, jak radzi sobie z obsługą poszczególnych konsol. Różnice w jasności obrazu potwierdzono na wszystkich sprawdzonych konfiguracjach.
Na tym jednak nie koniec. W trakcie seansu
Piątego elementu w wersji na Blu-ray 4K okazało się, że napęd z Xboxa miał drobne problemy z obsługą tej produkcji. Większość filmów Blu-ray 4K zapisano przy 23,976 klatkach na sekundę i do obsługi tak spreparowanego nagrania przystosowano obie konsole. Ale na rynku funkcjonują także filmyw pełnych 24 klatkach, czego przykładem jest wyżej wymieniona produkcja. Podczas testów napęd Xboxa próbował odtworzyć
Piąty element w taki sposób, jak wyświetla się filmy 23,976-klatkowe. W efekcie co 42 sekundy konsola musiała zgubić jedną klatkę, aby nie doprowadzić do desynchronizacji ścieżki audio i wideo. Zaowocowało to nieznaczną utratą płynności wyświetlanego obrazu.
Warto jednak zauważyć, że różnice w sposobie obsługi płyt Blu-ray 4K przez konsole dziewiątej generacji nie są drastyczne i większość użytkowników prawdopodobnie nie będzie w stanie uchwycić ich gołym okiem. Jedynie najwięksi puryści mogą czuć lekki niedosyt podczas oglądania filmów za pośrednictwem nowego Xboxa.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h