Bracia Russo staną za kamerą filmu Cherry, gdzie jedną z ról odegra Tom Holland. Będzie to dramat oparty o autobiograficzną powieści Nico Walkera. Fabuła miałaby skupić się na na byłym medyku Armii Stanów Zjednoczonych, który zmaga się z zespołem stresu pourazowego. Mężczyzna wpada w uzależnienie od narkotyków, zaczyna napadać na banki, aż w końcu ląduje w więzieniu. Teraz twórcy w jednym z wywiadów opowiedzieli o nadchodzącym projekcie. Zdradzają, że jest to projekt bardzo bliski ich sercu. Klimatem będzie różnił się od tego, co znamy z poprzednich filmów reżyserów dla MCU. Cherry ma mieć kategorię wiekową R.
Film opiera się na bestsellerowej książce, jest to historia rozgrywające się w Cleveland w stanie Ohio, gdzie dorastaliśmy - to historia bardzo nam bliska i dla nas niezwykle ważna. - mówi Joe Russo.
Oczywiście nie ma takiej funkcji rozrywkowej, jak mają filmy Marvela, ale są naprawdę ważne historie, które trzeba opowiedzieć w inny sposób. Joe i ja jesteśmy teraz w sytuacji, w której możemy nakręcić taki film i chcemy użyć tego rodzaju kapitał, który zbudowaliśmy, by opowiadać też ważne historie. - mówi Anthony Russo.
Film będzie bliski reżyserom nie tylko ze względu na miejsce, w którym się wychowali. Zauważają, że dramat człowieka opisany w tej książce spotkał też ich rodzinę i bliskich. Chcą podzielić się doświadczeniami zawartymi w materiale źródłowym, ale także własnymi, które wynieśli wychowując się tam, gdzie się wychowali.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj