Christopher Tolkien, syn J.R.R. Tolkiena od lat stał na czele tzw. Tolkien Estate, czyli fundacji pilnującej praw do książek legendarnego pisarza. Kilka dni po ogłoszeniu serialu Amazona opartego na książkach ze świata Władcy Pierścieni Tolkien ogłasza odejście ze swojego stanowiska.
Christopher Tolkien to człowiek, który poświęcił życie dla dbania o prace jego nie żyjącego ojca. To on odpowiadał za redakcję i publikacje kolejnych książkowych historii. Tolkien był bardzo negatywnie nastawiony do kręcenia filmów na podstawie
The Lord of the Rings i
The Hobbit. Bardzo ostro krytykował prace
Peter Jackson i dlatego też za jego panowania nie było szansy kupić praw do innych dzieł legendarnego pisarza.
Odejście ze stanowiska 93-letniego Tolkiena otwiera nowy rozdział, który może mieć wpływ na kino i telewizję. Jego ostatnią decyzją było sprzedanie praw platformie Amazon, która robi serial osadzony w świecie Władcy Pierścieni. Mówi się, że pozostałe osoby odpowiedzialne za Tolkien Estate są bardziej otwarte na popkulturę, więc być może ktoś jeszcze zakupi prawa do innych książek.
W artykułach czytamy, że niebawem powinno rozpocząć się szaleństwo. Próby wykupienia czegokolwiek związanego ze Śródziemiem mają być ważne dla Warner Bros, ale też innych studiów, które chciałyby stworzyć jakąś kinową serię. Innymi słowy w obliczu decyzji Tolkiena serial oparty na książce
Silmarillion nie jest już taki niemożliwy.
Na razie mamy dużo spekulacji i podkreślania otwartości córki Tolkiena, Priscilli i jego wnuków, którzy teraz odpowiadają za decyzje w Tolkien Estate. Nie ma na razie ich komentarza na temat ewentualnych planów.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h