Producenci i gwiazdy Awake usiłowali zapewnić dziennikarzy, że fabuła opowiadająca o detektywie żyjącym w dwóch rzeczywistościach nie będzie przesadnie zagmatwana. Projekt zielone światło na rozpoczęcie kręcenia pierwszego sezonu otrzymał już w maju 2010 roku, ale do dziś nie ogłoszona została data premiery. Bezpośrednio miała na to wpływ trwająca w październiku, trzy tygodniowa przerwa w produkcji. Twórca serialu – Howard Gordon zapewnia, że była to dobra decyzja. – Tak naprawdę to mieliśmy dużo szczęścia, że nie było jasno określonej daty premiery. Dzięki temu, po nakręceniu kilku odcinków mieliśmy czas zastanowić się nad dalszą formułą serialu. Ta trzytygodniowa przerwa pozwoliła nam nabrać trochę dystansu do całej produkcji – powiedział Gordon.

Dla przypomnienia fabuła Awake: Po wypadku samochodowym detektyw Michael Britten (Jason Isaac) budzi się w dwóch światach. W jednym wypadek przeżyła jego zona, w drugim przeżył jego syn. Detektyw nie wie, który świat jest rzeczywisty. BD Wong i Cherry Jones grający terapeutów w obu światach starają się przekonać głównego bohatera, że ten drugi świat nie jest realny. – Nasz serial jest bardzo unikalny, pojawi się wiele twistów i zaskoczeń, będzie się bardzo różnił od dramatów proceduralnych, które znacie – dodał Kyle Killen.

Jedno jest pewne. Awake nie zakończy się w stylu: „to wszystko to był sen”. – Zapewne jest około 100 różnych rozwiązań naszej fabuły, z czego z większości nie będziecie zadowoleni. Nie będzie to jednak tak oczywiste, jak wam się wydaje – twierdzi Killen. Grający główną rolę Jason Issac dodaje, że producenci i obsada wiedzą więcej o dwóch rzeczywistościach, ale nie wiadomo w którym momencie serialu zostanie to ujawione: - Odpowiedź znamy. Mamy pewien plan, ale nigdy wam o tym nie powiemy, więc przestańcie pytać.

Premiera Awake prawdopodobnie w marcu. Pierwszy sezon będzie miał 13 odcinków.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj