Najgorętszą notką tygodnia jest bez wątpienia jeszcze świeży wpis Adama Siennicy na jego blogu "Z archiwum Jedi". W swojej pierwszej notce stara się za wszelką cenę udowodnić, że "Gwiezdne wojny" to nie tylko film, a styl życia. Jak sam twierdzi:
[cytat]Saga dla mnie zawsze była przede wszystkim ucieczką od nudnej rzeczywistości. Światem, który swoją magią przemawiał do głębi serca i sprawiał, że czuję się jak ryba w wodzie. "Gwiezdne Wojny" dla mnie to nie jest film, to jest styl życia. Coś, co w chwilach smutku pociesza, a w chwilach radości ją potęguje (np. utwór "Throne Room and Finale" Williamsa poleciał po zdaniu matury, na której notabene "Gwiezdne Wojny" także były obecne).[/cytat]
Na platformie blogowej Hatak.pl pojawił się też "Autobus piętrowy", czyli blog stałej współpracowniczki Hatak.pl Kasi Koczułap, który przeznaczony jest dla miłośników kultury brytyjskiej. Na dobry początek możecie przeczytać kilka słów na temat "The Casual Vacancy" autorstwa J.K. Rowling, a także wpis związany z 50-leciem Doktora Who. Jego fragment cytujemy poniżej.
[cytat]Wiemy na pewno, co Moffat mówił. A mówił wiele. Że on opiera rocznicę na interakcji pomiędzy Davidem a Mattem i ich Towarzyszkami, że to nie jest odcinek wspominkowy, że nie zobaczymy Doktorów z klasycznych serii. Pamiętać trzeba o jednym - Moffat lubi dużo mówić, a potem i tak robi swoje. Moffaci. Nie wiem, jak Wy, ale ja mu nie wierzę. Te jego uśmiechy i zapewnienia wcale mnie nie przekonują. Spodziewam się wszystkiego.[/cytat]
W ostatnich dniach uaktywnił się również ściśle związany z tematyką serialową blog Dasey'a o nazwie: "Między Edenem a Tartarem". Pozytywnie i humorystycznie do powrotu Revolution nastawiony jest "(nie)wytrwały" FlashBack. Dwie ciekawe notki znajdziecie też w "Schowku na pomysły" autorstwa RAVNARRa.
Czekamy na kolejne blogi i kolejne wpisy!