Piąty sezon Castle zakończył się sporym cliffhangerem, więc szósta seria będzie musiała wyjaśnić wiele wątpliwości. Andrew Marlowe, twórca serialu, zdradził kilka tajemnic na na temat tego, czego możemy się spodziewać.
Do obsady szóstego sezonu ostatnio dołączyła Lisa Edelstein, do czego w swojej wypowiedzi odniósł się Marlowe: - Lisa zagra postać, która będzie miała bardzo duży wpływ na Beckett i jej decyzje. Będzie też w sporej interakcji z Castle'em. Ostatnio widzieliśmy Castle'a w takiej sytuacji, gdy do zespołu dołączała Gates; zabawnie będzie móc znów obserwować jego zachowanie.
Co słychać u Ryana? - Będzie bardzo podekscytowany ciążą Jenny i popadnie w pewnego rodzaju obsesję. Esposito będzie miał go dość, ale poukładane życie Ryana skłoni go do nieoczekiwanych przemyśleń na temat swoich wyborów. Nie zapominajmy, że Esposito i Lanie mają bardzo skomplikowaną relację, a my nigdy nie wyjaśniliśmy widzom, dlaczego ze sobą zerwali. Myślę, że musimy się tym zająć.
Marlowe powiedział też, że będzie sporo różnych emocji między Rickiem a Alexis: - Ona wraca z Kostaryki z facetem i chce, żeby on z nią mieszkał! To doprowadza Castle'a do szału. On nie wie, jak się zachować; to będzie wyzwanie, szczególnie że Alexis będzie podawać w wątpliwość decyzje ojca i Beckett. Ona nie będzie siedzieć cicho.
Marlowe przyznał, że serial jest na łasce stacji i nie będzie do ostatniej chwili wiedział o tym, czy zostanie przedłużony na kolejny sezon, tak samo jak ostatnio, kiedy dowiedział się o tym dwa odcinki przed zakończeniem sezonu: - Na razie planujemy 22 odcinki, a potem się okaże.
Dodał też, że bardzo się cieszy z gościnnego występu Lisy Edelstein i nie wyklucza powrotu do serialu ojca Ricka, matki Alexis czy senatora Brackena: - Jeśli znajdziemy dla nich odpowiednia historię, na pewno ich jeszcze zobaczymy na ekranie. A pamiętacie o 3xK? Może on nadal żyje?
Premiera 6. sezonu Castle została zaplanowana na 23 września.