W środę odbyła się konferencja prasowa, na której Jeff Pinkner i Joel Wyman odpowiadali na pytania dziennikarzy i dziękowali za ogromne wsparcie przez te wszystkie lata.

Wyman zdementował słowa Johna Noble'a, który w kwietniu poinformował o alternatywnym zakończeniu, gdyby Fringe nie otrzymał kolejnego sezonu. - Nie nakręciliśmy alternatywnego zakończenia. Myśleliśmy o nim, mieliśmy na niego pewien pomysł, ale w końcu nie zdecydowaliśmy się go nakręcić - powiedział Wyman. Wnioski nasuwają się dwa - jeśli liczyliście, że alternatywne zakończenie pojawi się na wydaniu DVD z 4. sezonem, to już wiecie, że nie będzie to mieć miejsca. Z kolei wszystko wskazuje na to, że twórcy Fringe od kilku miesięcy wiedzieli o tym, że 4. sezon nie będzie ostatnim. Szef FOXa - Kevin Reilly "swoje" musiał powiedzieć, ale doskonale zdawał sobie sprawę, że produkcja musi mieć godne zakończenie. Stąd też zamówienie piątego, finałowego sezonu Fringe.

Wiele spekulacji wzbudził też 19. odcinek 4. sezonu Fringe i słowa Josha Jacksona, który powiedział, że będzie wstępem do kolejnej serii. To oznaczałoby, że do serialu powróci Leonard Nimoy, bedący na emeryturze. - Mamy nadzieję, że powróci w piątym sezonie, ale do póki kontynuacja nie była pewna, nie rozmawialiśmy z nim o tym - dodał Jeff Pinkner. Niepotwierdzono jednoznacznie, że 5. sezon będzie dział się w 2036 roku. - Przyszłość jest bardzo ważna dla całej fabuły, ale nie jest ona wszystkim i nie kończy wszystkich wątków serialu - powiedział Wyman.

Pierwsza część finału 4. sezonu Fringe wyemitowana zostanie już jutro, tydzień później (11 maja) bohaterowie pożegnają się z widzami na kilka miesięcy. Z 5. sezonem Fringe powróci we wrześniu.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj