Czarnobyl to świetnie oceniany miniserial HBO. W jednym z odcinków fani wypatrzyli Myszkę Miki - teraz rekwizyt skomentował scenarzysta, który udzielił się w dyskusji na portalu Reddit.
Czarnobyl to miniserial stacji HBO, który opowiada o wybuchu w elektrowni atomowej, do jakiego doszło w kwietniu 1986 roku. Produkcja jest bardzo chwalona za swój surowy klimat i poziom realizmu - serial zbiera najwyższe noty od krytyków, którzy chwalą go w każdym aspekcie.
Jedną z płaszczyzn, która bardzo spodobała się widzom i krytykom, jest płaszczyzna scenografii - w Czarnobylu pojawiają się doskonale odtworzone kadry i repliki, które dodają całości realizmu. W finałowym odcinku serialu, uważni fani dostrzegli statuę Myszki Miki, która widniała w tle podczas rozmowy Legasowa i Szczerbiny - jak się okazuje, taka sama Myszka Miki rzeczywiście znajdowała się w Prypeci, na co wskazują archiwalne zdjęcia krążące po sieci. Zestawienie kadrów zamieszczono w serwisie Reddit, gdzie skomentował je sam współtwórca serialu - Craig Mazin. Jak wyznał, towarzyszy mu ona nawet teraz, po skończeniu prac nad serialem:
Oczywiście jest to reprodukcja. Teraz pozostaje ze mną, w moim biurze, wpatrując się we wszystkich, którzy wchodzą do pomieszczenia.