Producent filmu Czerwona SonjaLes Weldon w rozmowie z Colliderem skomentował postęp prac nad postprodukcją widowiska fantasy i ujawnił, jak ten film będzie różnić się od poprzedniej adaptacji historii tej postaci, która powstała w latach 80. Wówczas w tytułowej roli występowała Brigitte Nielsen.

Czerwona Sonja to mroczny film?

Producent wyjawił, że jego zdaniem Czerwona Sonja jest filmem mroczniejszym niż poprzednia adaptacja i niż to, czego oczekują widzowie. Na jakim etapie są prace nad filmem?
- Niebawem skończymy montaż. Film jest bardzo realistyczny i prawdziwy, ale jest kilka scen, w których musimy dopracować CGI, aby widzowie nie mieli reakcji w stylu: "tego stworzenia tam raczej nie ma". Na pewno skończyliśmy film i przygotujemy się do kolejnego etapu postprodukcji. Czerwona Sonja jest troszkę... nie chcę powiedzieć, że to mroczna wizja, ale na pewno film jest mroczniejszy niż widzowie oczekują i na pewno bardziej niż poprzednia adaptacja. Chcemy być ostrożni z CGI, aby upewnić się, że zostało zrobione dobrze i raczej wpływają na jakość filmu, niż ją obniżają.

Czerwona Sonja - obsada

Tytułową rolę gra Matilda Lutz. Oprócz niej w obsadzie znajdują się Wallis Day jako Annisia, Robert Sheehan jako Draygan, Michael Bisping jako Hawk, Martyn Ford jako generał Karlak i Eliza Matengu jako Amarak.  Czerwona Sonja nie ma jeszcze konkretnej daty premiery. Zwiastun miał pierwotnie zadebiutować w lipcu 2023 roku, ale z wypowiedzi można wywnioskować, że twórcy jeszcze nie byli zadowoleni z dopracowania efektów.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj