W tym zawodzie musisz nauczyć się, że pewne rzeczy są poza twoją kontrolą - i nie ma tu specjalnego znaczenia, co o tym myślisz, jak dobry był twój występ, jak odbierają cię widzowie. Ta rola jest czymś, co z wielką troską nosiłem w swoim sercu, ponieważ nie miałem pojęcia, czy będę mógł zagrać Supermana raz jeszcze. (...) Jestem bardzo, bardzo szczęśliwy i czuję się wyróżniony tym, że ta możliwość pojawiła się właśnie teraz.
Na tym wcale nie koniec. Cavill tymi słowami opisuje swoje postrzeganie postaci Człowieka ze Stali:
Jest w nim coś szczerego i dającego nadzieję, coś, co jest najlepsze w człowieku - uwielbiam to. To rzecz, za którą wszyscy - tam gdzieś głęboko w nas - tęsknimy. To czysta dobroć, dobro obecne w nas samych i okazywane innym ludziom, pomaganie sobie nawzajem. Nawet najwięksi cynicy w środku mogą za tym tęsknić.
Aktor wytłumaczył, że nieco zwlekał z ogłoszeniem swojego powrotu do roli herosa, gdyż wolał, aby widzowie mogli obejrzeć film Black Adam w kinach - tym samym nie chciał on tłumić dyskusji wokół ostatniej produkcji DC. Cavill wyraża nadzieję, że w Supermana będzie wcielał się jeszcze "wiele lat":
Superman - to jest ten GOŚĆ. Myślę, że osoba wywodząca się z jakiejkolwiek kultury będzie wiedzieć, co masz na myśli mówiąc słowo "Superman" po angielsku i jaka idea się za nim kryje. To ogromna lekcja pokory: zostać kustoszem pamięci o tej postaci raz jeszcze. Mam nadzieję, że będę nim jeszcze przez wiele nadchodzących lat - tak długo, jak będę potrafił oddać tej postaci należną jej sprawiedliwość.
Z wywiadu wynika również, że Cavill ma mieć większą kontrolę kreatywną nad projektami, w których w przyszłości się pojawi; choć nie odniósł się w tym kontekście bezpośrednio do filmów z Supermanem, aktor dał do zrozumienia, że w jego karierze czasami tej kontroli "brakowało".
Najpotężniejsze postacie komiksów DC
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj