Deathstroke to znana postać komiksowa, w którą wciela się Manu Bennett. Najemnik pojawił się w serialu Arrow w dwóch pierwszych sezonach, a następnie na długo zniknął - miało to związek z planami studia Warner Bros., które miało na uwadze film o tej postaci. W związku z tym, że plany zmieniono, Deathstroke mógł ponownie wrócić do Arrow - ku uciesze fanów, pojawił się w kilku odcinkach 6. sezonu. Niestety, producent wykonawczy, Marc Guggenheim, gasi entuzjazm widzów. Jak się okazuje, obecnie postać znów jest zablokowana, w związku z czym raczej nie ma szans na to, by pojawiła się w przyszłych epizodach Arrowverse.
Był taki czas, że DC mówiło: "Nie możecie wziąć Slade'a Wilsona". Potem jednak się zgodzili, więc pojawił się w serialu. A teraz niestety znowu wróciliśmy do etapu, gdzie słyszymy "Nie". To są postaci DC, a my je tylko wypożyczamy. Używamy tylko tych bohaterów, na których oni nam pozwalają i tylko wtedy, gdy nam wskażą.
Jak tłumaczy Guggenheim, zmiana decyzji DC wiążę się ponownie z projektem filmowym. Deathstroke pojawił się bowiem w scenie po napisach końcowych Justice League, co zwiastuje jego wejście na duży ekran. Dalsze szczegóły nie są znane.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj