Czy Jon Snow żyje? Na to pytanie musieli odpowiedzieć członkowie obsady Game of Thrones i każda odpowiedź okazała się inna. Portal EW.com zebrał to co udało się wyciągnąć od aktorów, a także opublikował materiał wideo, w którym aktorzy opowiadają o tym, jak często byli o to pytani i jak bardzo musieli uważać na to co mówią. Czytaj także: Platforma Netflix z roku na rok traci swoją zawartość
  • Nikolaj Coster-Waldau (Jaimie) - Mówię, że nie żyje. To nie jest trudne, ponieważ Jon nie żyje.
  • Maisie Williams (Arya) - Moja odpowiedź brzmi: tak, jest martwy. Bawi mnie to, gdy ludzie twierdzą, że wiedzą lepiej. Skoro mnie pytacie, a widziałam już wszystkie scenariusze, to chyba powinniście mnie posłuchać.
  • Emilia Clarke (Daenerys) - To frustrujące. Ludzie bardzo chcą, by Jon żył, dlatego też trzeba znaleźć sposób i powiedzieć: "To oznacza, że Jon Snow żyje".
  • Lena Headey (Cersei) - Jeśli bym wam powiedziała, to musiałabym was zabić. Lub zacznę się śmiać.
  • Conleth Hill (Varys) - Widzieliście, że nie żyje, więc dlaczego mnie o to pytacie?
  • Gwendoline Christie (Brienne) - Czytam tylko te fragmenty scenariusza, które mnie dotyczą, dlatego też nie wiem.
  • Liam Cunningham (Davos) - Tak, Jon Snow nie żyje, jest kur** martwy! I ludzie będą przez to bardzo źli!
  • Alfie Allen (Theon) - Jon Snow żyje, ale nie w sposób fizyczny.
Na ten temat wypowiedział się też Kristain Nairn, który wciela się w Hondora. Aktor powiedział, że gdyby dostawał jednego dolara za każde takie pytanie, które skierowano do niego, dziś byłby niezwykle bogatym człowiekiem. Game of Thrones do ramówki HBO powraca 24 kwietnia 2016 roku.  
Film Batman v Superman: Dawn of Justice już od 1 kwietnia w polskich kinach.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj