Wszyscy ci ludzie, którzy ją otaczają, wywierają na nią jakiś wpływ. Ona uczy się od nich, bo od 13. roku życia nie widziała swojej rodziny, mogąc sobie jedynie powtarzać w duchu morale Starków. Musiała wszystkiego dokonać sama, będąc wrzuconą w ten świat zdrady i zemsty. Zawsze się zastanawiałam, czy coś w niej pęknie, czy się złamie... Tak długo walczyła o przetrwanie i o to, by ponownie spotkać się ze swoją rodziną i to w zasadzie jedyna rzecz, która tak silnie ją motywowała i dzięki której się nie poddała. Więc myślę, że owszem, mogła się zmienić, ale w głębi jej serce nadal pozostaje dobre. Nawet mimo tego, że dziś radzi sobie z wrogami inaczej, niż zrobiłaby to te pięć lat temu.Czytaj także: QUIZ: Którym bohaterem Gry o tron jesteś? Sprawdź koniecznie Jak pamiętamy z szóstego sezonu, Sansa bez zmrużenia oka skazała na śmierć Ramsaya Boltona, którego pożarły jego własne psy. Obecnie pozostaje w sojuszu z Littlefingerem, co także będzie wymagało od niej twardości i podejmowania poważnych decyzji. Z zapowiedzi wynika również, iż w nadchodzącym sezonie będzie musiała zmierzyć się z czymś jeszcze - zazdrością o pozycję swojego brata-bękarta, Jona Snowa. Jednak, jak podkreśla Sophie Turner, do przemiany w okrutną Cersei Sansie jeszcze bardzo daleko. 7. sezon Gry o tron będzie miał swoją premierę 16 lipca.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj