Danny Masterson z Różowych lat 70. będzie sądzony za gwałt. Sąd odrzucił argumenty obrony

Danny Masterson najbardziej znany jest z serialu Różowe lata siedemdziesiąte oraz The Ranch. W czerwcu informowaliśmy, że prokuratura w Los Angeles postawiła mu zarzuty gwałtu na trzech kobietach. Poszkodowanymi mają być dwie 23-latki i 28-latka, a do każdego z gwałtów miało dojść w latach 2001-2003. Według informatorów portalu Deadline z kręgów służb, Masterson został aresztowany 17 czerwca 2020 roku w godzinach porannych. Następnie został wypuszczony za poręczeniem majątkowym o wartości 3,3 mln dolarów. Według prokuratora Reinholda Muellera do wszystkich gwałtów dochodziło w domu aktora. W poniedziałek (19 października) odbyła się pierwsza rozprawa, na której orzeczono, że aktor może być bez przeszkód sądzony o gwałt - adwokaci argumentowali, że sprawa się przedawniła, sąd odrzucił jednak te argumenty i przychylił się do stanowiska prokuratora, zdaniem którego niektóre przestępstwa seksualne, w tym takie, gdzie występuje kilka ofiar, nie ulegają przedawnieniu. Aktor nie przyznaje się do winy, a termin kolejnej rozprawy wyznaczono na 2 listopada 2020 roku. Mastersonowi grozi od 45 lat w więzieniu do dożywocia. Odrzucono też prośbę obrony o wykluczenie mediów z uczestnictwa w rozprawie. Chrissie Carnell Bixler, jedna z oskarżających aktora kobiet, twierdzi, że aktor molestował ją seksualnie w czasie, gdy spotykali się ze sobą na przełomie 2001 i 2002 roku. Masterson miał odurzyć ją i zgwałcić analnie. Pozostałe kobiety nie ujawniły swojej tożsamości; jedna z nich zeznaje, że oskarżony odurzył ją drinkiem, a gdy odzyskała przytomność zdała sobie sprawę, że jest gwałcona. Próbowała walczyć, jednak mężczyzna postraszył ją bronią i nakazał milczenie. Kolejna ofiara twierdzi, że również została odurzona i wykorzystana seksualnie w sypialni Mastersona oraz pod prysznicem.