W 2017 roku serwis Bleeding Cool opublikował obszerny raport na temat obecnego redaktora naczelnego Marvela, C.B. Cebulskiego. Ten ostatni, nawet po objęciu nowej funkcji w Domu Pomysłów, miał korzystać z pseudonimu literackiego Akira Yoshida, publikując swoje historie w innych firmach. Co więcej, Cebulski starał się wzbudzić wrażenie, że jego fikcyjną tożsamość należy uznać za eksperta w dziedzinie japońskiej kultury. Zmieniający się wówczas klimat społeczny sprawił, że przedstawiciele mniejszości azjatyckich w USA skrytykowali Cebulskiego, bądź co bądź białego Amerykanina, za udawanie Azjaty w celu osiągnięcia osobistych korzyści.  Cała sprawa z biegiem czasu rozeszła się po kościach. Redaktor naczelny Domu Pomysłów zdołał przekonać decydentów z Marvel Entertainment, że jego problematyczne działania były jedynie "błędem przeszłości" - ostatecznie zachował on swoją funkcję. Teraz jednak o tej kwestii postanowił przypomnieć Steven S. DeKnight, były showrunner serialu Daredevil i jednocześnie scenarzysta komiksów Marvela (w tym tych wchodzących w skład nadchodzącego wydarzenia Wastelanders), który zerwał swoją współpracę z wydawnictwem.  W serii wpisów na Twitterze DeKnight, komentując sprawę Cebulskiego, pyta choćby:
Jak ten człowiek może nadal mieć robotę? Kompletnie nie do przyjęcia. 
By później w sposób bezpardonowy dodać:
Jest tam tak wielu wspaniałych redaktorów. Pozwolić zachować swoją pozycję człowiekowi, który wszedł na sam szczyt, kradnąc po drodze kulturową tożsamość, jest nie do zaakceptowania. 
https://twitter.com/stevendeknight/status/1446863929280323588 https://twitter.com/stevendeknight/status/1446871287830233097  Amerykańskie portale popkulturowe wątpią, by Marvel zdecydował się po 4 latach wrócić do całej sprawy. Decydenci najprawdopodobniej uznają ją już za zamkniętą. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj