- Oleson nie chciał, aby widzowie jedynie oglądali 3. sezon - proponował twórcom rozmaite techniki, które miały sprawić, że odbiorcy będą postrzegać całą ekranową opowieść oczami poszczególnych bohaterów;
- Showrunner przyznaje, że zmiana genezy agenta Poindextera miała na celu pokazanie, jak dobrzy ludzie zachowują się w obliczu zła - jako jedną z inspiracji na tym polu podaje zamieszki w Charlottesville, gdzie samochód wjechał w antyfaszystowskich kontrmanifestantów;
- W tworzeniu postaci pomagali wybitni psychiatrzy;
- Oleson o ewentualnym 4. sezonie: "Nie ma żadnych oficjalnych decyzji, ale jeśli takie zostaną podjęte, mam olbrzymią nadzieję, że będę tego częścią";
- Showrunner nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy Bullseye będzie głównym złoczyńcą 4. sezonu; zaznaczył jednak, że ten "żyje i oddycha w tym samym świecie", a z tymi członkami obsady "można opowiedzieć jeszcze wiele historii";
- Zdaniem Olesona, na koniec 3. sezonu Matt Murdock ponownie mógł dostrzec w Bogu bardziej nowotestamentową nadzieję niż starotestamentową surowość; zmienił się nie tylko na polu duchowym, ale również fizycznym i emocjonalnym;
- 10. odcinek ostatniej odsłony serii nieprzypadkowo poświęcono Karen; showrunner nie do końca rozumiał bowiem zachowanie bohaterki - wcześniej pomiędzy nią a Mattem czy Punisherem istniała ekranowa chemia, która jednak prowadziła donikąd; Page miała także symbolizować siłę mediów we współczesnym świecie, tak jak Foggy symbolizował siłę systemu prawnego;
- Oleson nie chciał pokazywać crossoverów z bohaterami innych seriali Netflixa o herosach - wolał skupić się na pogłębianiu psychologii postaci;
- To, że Matt nie zabija Fiska w finale opowieści, ma swój konkretny powód - showrunner nie zdradził jednak, czy chodzi tu o powrót złoczyńcy w ewentualnym 4. sezonie.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj