Pokemony i aplikacja Pokemon Go znów opanowały świat. Po debiucie na nowych rynkach okazuje się, że wszędzie jest tak samo popularna, a gdzieniegdzie nawet zakazana.
Pokemon Go bije rekordy popularności. Od swej premiery pobrana została ponad 30 mln razy i wygenerowała olbrzymi, szacowany na grubo powyżej 35 mln dolarów zysk. W tę darmową aplikację grają wszędzie. W
miejscach kultu i pamięci pomordowanych, na
polach minowych, czy na autostradach. W niektórych regionach globu, gra jest
zakazana z powodów... religijnych.
Czytaj także: Pokemon Go już oficjalnie dostępne w Polsce
W Arabii Saudyjskiej przywrócono fatwę, czyli opinię wysokiego uczonego-teologa muzułmańskiego z 2011 roku wymierzoną w Pokemony, w której wskazuje się, że
Pokemon Go jest sprzeczna z islamem i zawiera zakazane elementy, jak hazard, politeizm oraz m.in. symbole masońskie.
Opinię tę wystosowano na oficjalnej witrynie królestwa Arabii Saudyjskiej, którą poparł ultrakoserwatywny przedstawiciel starszyzny i kleryk - szejk Saleh al-Fozan.
Pokemon Go cieszy się ogromną popularnością w krajach arabskich, aczkolwiek podobnie jak swego czasu w Polsce, aplikacja nie jest tam oficjalnie dostępna.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h