Bośniacy grają w Pokemon GO…na polach minowych

O Pokemon Go pojawiło się już wiele naprawdę dziwnych i niepokojących historii. W mediach wspominano między innymi o odkryciu topielca, kilku wypadkach i napadach z bronią w ręku. To o czym można przeczytać dzisiaj przekracza jednak wszystkie granice i brzmi zupełnie surrealistycznie - gracze dosłownie ryzykują życiem by złapać wirtualne stworzenia.

Czytaj także: Najdziwniejsze sytuacje, do jakich doprowadziło Pokemon GO

Bośniacka organizacja "Posavina bez mina", zajmująca się rozminowywaniem terenów wydała komunikat, w którym ostrzega graczy Pokemon Go przed łapaniem stworków na polach minowych, bo podobno takie sytuacje już się zdarzały.