David Harbour podzielił się szczegółami na temat pracy nad filmem Hellboy: Rise of the Blood Queen. Dowiedzieliśmy się, że proces filmowania nowego Hellboya był jednym z najtrudniejszych momentów w życiu aktora. Wliczając w to akrobacje i charakteryzacje.
To była najtrudniejsza robota, jaką kiedykolwiek wykonywałem. Te sceny akcji, w których biorę udział w tym film, biegam, skaczę i uderzam - i przede wszystkim niewyobrażalna ilość protez i makijażu. Mam 42 lata i fakt, że nikt nie poprosił mnie o zagranie tej roli 20 lat temu jest obraźliwy... Dlaczego musiałem stać się super-potworem po 40? Moje kości nie są takie same jak kiedyś.
Produkcja była bardzo wymagająca dla aktora, ale zgodził się na wzięcie udziału w tym projekcie i niczego nie żałuje:
To było bardzo ekscytujące, że mogę wprowadzić tego bohatera w zupełnie nowe rejony. W ostatecznym rozrachunku nakręciliśmy coś całkiem pięknego. I całkiem unikatowego jak na taki typ uniwersum.
Reżyserem jest Neil Marshall, natomiast autorami scenariusza Andrew Cosby, Christopher Golden i twórca komiksowej postaci, Mike Mignola. W obsadzie znajdują się m.in.: Harbour, Ian McShane, Penelope Mitchell, Sasha Lane, Daniel Dae Kim i Milla Jovovich, która wcieli się w rolę głównej antagonistki produkcji, Krwawej Królowej. Premiera filmu zaplanowana jest na 11 stycznia 2019 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj